Największe atrakcje Gambii – uśmiechniętego wybrzeża Afryki

Egzotyczne kierunki wakacyjne cieszą się coraz większą popularnością. Od kilku lat kontynent afrykański przyciąga wielu turystów z naszego kraju, a biura podróży starają się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom znacznie poszerzając swoją ofertę o ciągle nowe kraje. Jednym z nich jest niewielka, ale niezwykle urokliwa Gambia położona w Afryce Zachodniej i z trzech stron otoczona przez Senegal, a od zachodu granicząca z Oceanem Atlantyckim.

Całkowita powierzchnia Gambii to zaledwie niecałe 11 tys. km kwadratowych, a zamieszkuje ją około 1,700 mln ludzi. W związku z tym, że językiem urzędowym jest angielski, to nie ma żadnych problemów z porozumiewaniem się w tym języku z tubylcami. Warto też podkreślić ich niezwykle pozytywne nastawienie do turystów i dlatego powszechnie uznaje się Gambię za uśmiechnięte wybrzeże Afryki.

Aerial panorama view to city of Banjul and Gambia river

Od roku 2013 nie są wymagane wizy dla turystów z Polski, więc wystarczy paszport ważny minimum przez sześć miesięcy, aby wjechać na teren tego państwa. Trzeba jednak pamiętać o obowiązku zaszczepienia się przeciwko cholerze.

Atrakcje Gambii – natura

Kraj rozciąga się wzdłuż rzeki Gambia, od której państwo wzięło swoją nazwę. Rzeka oraz tereny przybrzeżne wręcz obfitują w ciekawe gatunki fauny i flory. Na pewno trzeba udać się do rezerwatu przyrody Abuko, który jest idealnym miejscem do obserwacji ptaków, ponieważ na tym terenie żyje ich aż 250 gatunków. Ponadto można spotkać rzadkie gatunki małp, a także antylopy i krokodyle. Jeżeli chodzi o te ostatnie, to szczególnie poleca się Crocodile Pool w Bakau, gdzie jest możliwość bardzo bliskiego kontaktu z tymi zwierzętami. Z kolei miłośnicy małp powinni udać się również do Parku Leśnego w Bijilo, zwanego przez miejscowych Monkey Park. Nazwa nieprzypadkowa, gdyż główną atrakcją są gromady wesołych i wyjątkowo towarzyskich małpek, które wyciągają swoje łapki po orzeszki. Lepiej nie zapomnieć o zaopatrzeniu się orzechy przed wejściem na teren parku.

Gambia może się też pochwalić pięknymi, piaszczystymi plażami, więc zwolennicy spokojnego wypoczynku nad brzegiem oceanu będą bardzo zadowoleni. Tym bardziej, że plaże w Kotu bądź Kololi charakteryzują się łagodnym wejściem do wody, a wzdłuż nich znajdują się liczne restauracje i bary. Biały piasek, lazurowa i czysta woda oraz wiejące ze wschodu przyjemne pasaty gwarantują fantastyczny relaks.

Kamienne kręgi Wassu

To niezwykle intrygująca ciekawostka historyczna i jednocześnie najstarsza budowla megalityczna w Afryce Subsaharyjskiej, pochodząca z VIII wieku n.e. Prawdopodobnie jest to pozostałość po grobach dawnych władców, aczkolwiek nie ma jednoznacznej odpowiedzi, co do funkcji, jakie pełniły kręgi. Niektóre kamienie mają nawet ponad 2 metry wysokości, a ważą nawet 10 ton. Znajdują się około 15 kilometrów od Janjanbureh. Zresztą samo miasto też jest warte zobaczenia ze względu na urzekającą atmosferę postkolonialną.

Fort James, czyli Wyspa Kunta Kinteh

Książka Alexa Haleya „Korzenie” oraz serial o tej samej nazwie opisujący losy porwanego niewolnika zna z pewnością wiele osób, więc wycieczka na wyspę James jest obowiązkowym punktem podczas wizyty w Gambii. To właśnie tutaj znajdują się ruiny fortu, który stanowił bazę dla handlu niewolnikami. W nim ich więziono, a następnie sprzedawano i wysyłano do Ameryki. Obecnie Fort James jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Miejscu grozi jednak zagłada ze względu na nieustannie podnoszący się poziom wód.

Ciekawe miasta

Oprócz Janjanbureh na pewno warto pojechać do stolicy państwa, czyli Banjul oraz największego miasta kraju Serekunda, aby poczuć niezwykły klimat typowych afrykańskich miast z kolorowymi targami, gdzie można kupić pamiątki oraz tradycyjną kulturą i sztuką.

Gambia nie jest jeszcze kierunkiem obleganym przez turystów, ale z pewnością warta zwiedzenia. Co ciekawe, cenowo można ją porównać z Grecją. Najlepiej wybrać się tam od grudnia do maja, poza porą deszczową – np. z ITAKĄ.

Dodaj komentarz