Nielegalne pamiątki z wakacji

Większość ludzi przywozi z wakacyjnych wojaży nie tylko miłe wspomnienia, ale także oryginalne pamiątki. Warto jednak pamiętać, że niektóre z nich mogą stać się przyczyną wielu problemów na granicy. Pół biedy, kiedy uroczy naszyjnik ze skorupy żółwia zostanie jedynie nam odebrany przez celników. Gorzej, że próba przywiezienia do kraju egzotycznych pamiątek może skończyć się wysoką karą grzywny, a czasami nawet więzieniem. Dlatego jeszcze przed wyjazdem na wakacje należy zorientować się, czego nie wolno z danego kraju wywozić.

Konwencja Waszyngtońska

Buty czy torebka ze skóry krokodyla, a może nóż z piękną rękojeścią z kości słoniowej? Tego typu prezenty mogą sprawić każdemu przyjemność, jednak wiążą się z ogromnym ryzykiem wpadki podczas kontroli celnej. Trudno liczyć na wyrozumiałość celników, którzy są zobligowani do przestrzegania prawa dotyczącego ochrony zwierząt i roślin zagrożonych wyginięciem. Podstawą w tej kwestii jest dokument Konwencji Waszyngtońskiej, zwany w skrócie CITES, a podpisany w roku 1973, który ogranicza handel gatunkami flory i fauny podlegającymi ścisłej ochronie. Kary za złamanie przepisów zawartych w CITES są naprawdę dotkliwe i niefortunna pamiątka z wakacji może mocno zepsuć humor w czasie powrotu do kraju.
Nieznajomość prawa nie będzie z pewnością okolicznością łagodzącą wymiar kary. Jeżeli nie chcemy mieć nieprzyjemności na granicy, to lepiej nie ryzykować zakupu przedmiotów ze skóry dzikich zwierząt bądź zabrania ze sobą egzotycznej rośliny i dotyczy to nawet bulw, nasion czy cebulek. Wyjątek stanowią wyroby wykonywane z gatunków zagrożonych wyginięciem, ale hodowanych na farmach z odpowiednimi zezwoleniami. W takiej sytuacji koniecznie trzeba zachować certyfikat potwierdzający ich legalny zakup oraz możliwość wywozu poza granice danego kraju.

Zaskakujące przykłady zakazanych pamiątek

W ostatnich latach coraz więcej turystów z naszego kraju wyjeżdża na egzotyczne wakacje. Dużą popularnością cieszy się opisywana na moim blogu Afryka, jakże różnorodna w swoich klimatach. Mamy do wyboru pustynne krajobrazy, bezkresne sawanny czy dżunglę, ale zarazem ekskluzywne kurorty z pięknymi plażami. Z tak egzotycznych wypraw szczególnie chętnie przywozi się ciekawe pamiątki, ale warto zachować dużą ostrożność przy ich zakupie.

Prawdopodobnie nie ma osoby, która nie wiedziałaby, że wszelkiego typu wyroby z kości słoniowej czy rogów nosorożca znajdują się na liście zakazów. Jednak pewne obostrzenia mogą trochę zaskakiwać.
Pięknie wyglądające korale rafotwórcze często kuszą podczas nurkowania w ciepłych wodach, jednak nie wolno ich zabierać i dotyczy to nawet pamiątek z nich wykonanych. Także znaleziony w czasie safari kolec jeżozwierza należy zostawić na swoim miejscu. Piękne orchidee na Madagaskarze przyciągają wzrok na tyle, aby wziąć małą sadzonkę ze sobą? Lepiej nie liczyć na to, że celnik zrozumie naszą pasję do hodowania egzotycznych roślin. Afryka słynie również z diamentów – to na jej terenach znajdują się słynne kopalnie tego unikatowego minerału. Warto jednak pamiętać, że zakazane jest przewożenie diamentów nieoszlifowanych.

Takich ograniczeń jest sporo i dlatego przed wyjazdem koniecznie należy zorientować się w przepisach celnych danego kraju w zakresie ochrony fauny i flory. Ich naruszenie jest traktowane jako przestępstwo i podlega karze grzywny, a także pozbawienia wolności do lat 5.

One Reply to “Nielegalne pamiątki z wakacji”

  1. Dobrze, że o tym piszesz. Nieraz można być po prostu nieświadomym że coś jest zakazane.

Dodaj komentarz