Warto pojechać na Madagaskar i to nie tylko dla lemurów!

Lemury czy potężne baobaby można uznać za symbole tej uroczej wyspy, ale Madagaskar, bo o nim mowa, ma o wiele więcej do zaoferowania miłośnikom fauny i flory. Biura podróży proponują ciekawe wycieczki na wyspę, można również dotrzeć tam samodzielnie, a na pewno warto.

Madagaskar lezący w zachodniej części Oceanu Indyjskiego i będący czwartą co do wielkości wyspą na świecie przyciąga tych, którzy potrafią się zachwycić pięknem natury, a przy tym mają w sobie żyłkę odkrywcy. Dość powiedzieć, że nadal znajduje się tam nieznane wcześniej gatunki zwierząt, a większość przedstawicieli tamtejszej fauny, bo aż 90%, stanowią gatunki endemiczne. Oznacza to, że tylko na Madagaskarze można je zobaczyć w naturze. Wyspa jest bardzo różnorodna i na północy dominują suche lasy podrównikowe, góry wulkaniczne oraz piaszczyste plaże, na zachodzie zaś rozległe równiny, które na południu przechodzą w płaskowyże i pustynie.

Wielkie, wytrzeszczone oczy oraz kontrastowe ubarwienie, czyli lemury w pełnej krasie

Nie da się być na Madagaskarze i nie zobaczyć lemura, którego można uznać za maskotkę wyspy, a tubylcy uważają lemury wręcz za święte zwierzęta i nie wolno ich zabijać. Spotyka się je w naturze, niektóre nawet ufnie podchodzą do człowieka z nadzieją na poczęstunek w postaci owocu. Gdyby ktoś czuł niedosyt, to jeszcze może podjechać do Parku Lemurów w stolicy państwa, czyli Antananarivo. Obserwowanie tych zabawnych zwierząt spodoba się nie tylko najmłodszym, ale także wielu dorosłych jest zafascynowanych lemurami. Warto podkreślić, że zdecydowana większość gatunków tych ślicznych futrzaków zamieszkuje wyłącznie na Madagaskarze.

Potężne i wielowiekowe baobaby

Miejscowi wyjątkowym szacunkiem darzą nie tylko lemury, ale również baobaby, nazywane często drzewami życia. Trudno się temu dziwić, skoro jadalne są jego młode liście, pędy i owoce, nawet z pestek wytwarza się olej, a kora ma właściwości lecznicze i wykorzystuje się ją do wyplatania sieci, koszy czy też wyrobu ubrań. Na świecie istnieje dziewięć gatunków tych niesamowitych drzew, z czego aż sześć to endemity występujące wyłącznie na Madagaskarze.

Na pewno warto pojechać na zachodni brzeg wyspy, gdzie na drodze do Morondavy znajduje się miejsce, o którym nie da się zapomnieć. Chodzi o słynną Aleję Baobabów rosnących wzdłuż drogi. Drzewa tworzą dość niesamowity klimat górując nad pustkowiem i aż nie chce się wierzyć, że jeszcze całkiem niedawno w tym miejscu rósł las tropikalny. Niektóre z tych trzydziestometrowych, potężnych baobabów mają prawie tysiąc lat, co jeszcze bardziej potęguje wrażenie niezwykłości.

Urocze parki narodowe

Madagaskar słynie również z przepięknych parków narodowych, wśród których można wyróżnić Park Narodowy Tsingy de Bemaraha unikatowymi wysokimi skałami wapiennymi przypominającymi skalny las. W parku tym, a jakże, żyje jedenaście gatunków lemurów, a poza tym ponad sto ciekawych gatunków ptaków. Warto też zwiedzić Park Narodowy Isalo z lemurami, endemicznym czerwonym aloesem i wyjątkowymi skałami z piaskowca.

Kiedy pojechać na Madagaskar?

Większość turystów decyduje się na podróż od maja do października, a więc poza porą deszczową. Klimatycznie jest wtedy na pewno najlepiej, jednak trudno zobaczyć całe piękno przyrody. Dobrym pomysłem będzie jednak wyjazd w lutym-kwietniu, kiedy powoli kończy się pora deszczowa, a lasy prezentują się olśniewająco. Ponadto nie spotka się wtedy tłumu turystów.

Jeśli boicie się podróży „na własną rękę” możecie się wybrać z Biurem Podróży ITAKA, które kilka miesięcy temu wprowadziło do oferty wyloty z Polski w tą egzotyczną część Afryki. Lista hoteli i wycieczek na Madagaskar dostępna jest tutaj.

4 Replies to “Warto pojechać na Madagaskar i to nie tylko dla lemurów!”

  1. Piękna wyspa. Czy to nie tam chciano kiedyś stworzyć drugą Polskę? Szkoda, że nie wyszło.

    1. To prawda, był temat kolonizacji przez Polskę Madagaskaru w latach 30-tych ubiegłego wieku.. Też żałuję, że się nie udało:(

  2. Absolutnie nieziemskie widoki – jak w raju 🙂 Lemury wyglądają przekomicznie, a do ich sławy z pewnością dołożył się niejaki „król Julian”.

  3. Te baobaby wyglądają genialnie! Piękne zdjęcia! Aż chce się odwiedzić Madagaskar!

Dodaj komentarz